OPUBLIKOWANO 15.03.2025

One temu „winne”, czyli Girls Power na budowie!
One temu „winne”, czyli Girls Power na budowie❗👷🏻♀️👷🏼♀️👷♀️ Długo po odbiorze, a my wciąż dumni – oto dlaczego❗
Minęło kilka miesięcy, odkąd ul. Portowa w Gliwicach przeszła metamorfozę. Droga gotowa, przejazd wygodny, piesi i rowerzyści ukontentowani. Czy warto wracać do zakończonej inwestycji? Oczywiście! Bo to projekt, którym rządziły kobiety. To budowa, która była w dobrych rękach! Z okazji Dnia Kobiet opowiedziały mi, jak wyglądało zarządzanie tym przedsięwzięciem i co dał im ten kontrakt. Kamila Kochut, Agata Bielecka i Joanna Kidawa dzielą się swoimi doświadczeniami, pokazując, że Girls Power na budowie to nie slogan, a rzeczywistość. Zapraszam do lektury❗
Jarosław Marcinów: Jakie było największe wyzwanie podczas realizacji przebudowy ul. Portowej i jak udało Ci się je przezwyciężyć?
Kamila Kochut: Każda budowa to wyzwanie. Czasem każdy dzień na budowie to nowe wyzwanie. Na etapie realizacji mierzyliśmy się z wieloma dynamicznymi sytuacjami, ale myślę, że dla nas, dla mnie to po prostu część codziennej budowlanej rzeczywistości. A jak udawało się to wszystko przezwyciężyć? To proste – dzięki zespołowi. W budownictwie ludzie są kluczowi, a dobrze zgrany team to gwarancja sukcesu. Zawsze mogłam liczyć na zaangażowanie wszystkich osób realizujących projekt. I tu należy zaznaczyć, że to nie tylko zaangażowanie pracowników naszej firmy, ale także podwykonawców, którzy wspierali nas swoją wiedzą i doświadczeniem. To dawało mi siłę do działania i pewność, że każda przeszkoda to tylko kolejny etap do pokonania – a finał mógł być tylko jeden: wspólny sukces i piękna ul. Portowa.JM: W jaki sposób Twoje dotychczasowe doświadczenia wpłynęły na Twoje umiejętności zarządzania projektami w PRUiM SA?
KK: Oczywiście… pozytywnie❗😊 Doświadczenie nie pojawia się z dnia na dzień – buduje się z małych „klocków” zdobywanych każdego dnia, na każdej budowie, przy każdym kolejnym projekcie. Każdy kontrakt to nowa lekcja, sama przebudowa ul. Portowej również była takim małym „klockiem” na osi czasu naszego zawodowego doświadczenia. W codziennej pracy w budownictwie, wydaje mi się, że nawet się nad tym nie zastanawiasz, po prostu bazujesz na swojej wiedzy, na „zdarzeniach z przeszłości” i próbujesz z nich skorzystać z jak najlepszym efektem w szerokim tego słowa rozumieniu.JM: Jakie aspekty tej inwestycji były dla Ciebie najbardziej wymagające i jednocześnie najbardziej wartościowe pod względem zdobytego doświadczenia?
Agata Bielecka: Najważniejszy aspekt? Chyba to, że była to moja pierwsza budowa, którą realizowałam od początku do końca. Przejście przez każdy etap prac było cennym doświadczeniem. Na początku, jak i przez cały kontrakt, trudne okazało się przekonanie lokalnej społeczności – mieszkańców Gliwic i Łabęd spotykanych w okolicy budowy – że inwestycja przyniesie im korzyści i że obecne utrudnienia są tylko tymczasowe, a przebudowa poprawi jakość ich podróży.JM: Co najbardziej motywuje Cię do działania w branży budowlanej i jakie masz cele zawodowe na przyszłość w PRUiM SA?
AB: Największą zaletą jest brak nudy 😉 codziennie spotyka nas coś nowego, codzienne problemy są niecodzienne. Moim celem, do którego dążę od początku swojej kariery w PRUiM, jest uzyskanie uprawnień do kierowania robotami budowalnymi w specjalności inżynieryjnej drogowej, oraz praca jako kierownik robót drogowych, a w jeszcze dalszej przyszłości jako kierownik budowy.JM: Jakie były najważniejsze kroki w procesie przygotowania dokumentacji powykonawczej, aby spełniała wszystkie normy i wymagania? Słyszałem, że to Twój konik, czy to prawda?
Joanna Kidawa: Opracowanie dokumentacji powykonawczej zajmuje trochę czasu, ale tak naprawdę ¾ dokumentów powstaje w czasie trwania budowy. Dobrą praktyką jest zbieranie dokumentów wymaganych do odbioru już od początku realizacji zadania. Wtedy na koniec pozostaje skompletowanie ostatnich wyników badań laboratoryjnych, protokołów odbiorowych oraz przybicie pieczątek, czy też wykonanie spisów treści. Wymagania Zamawiającego dotyczące dokumentacji powykonawczej są zawarte w umowie, więc od początku wiadomo, czego się można spodziewać. Porządkując dokumenty od początku budowy, mając na uwadze odbiory, znacznie ułatwia i przyspiesza to opracowanie tej dokumentacji.JM: Jakie umiejętności czy cechy, uważasz za najważniejsze w swojej pracy w PRUiM SA, cechy które pomagają Ci w codziennych obowiązkach?
JK: Z pewnością systematyczność oraz konsekwencja. Logiczne myślenie i kojarzenie faktów z pewnością ułatwia pracę nie tylko moją, ale również całego zespołu.